w szkole spoko.
po szkole miało być takie niby klasowe pożegnanie Adasia, ale coś nie wyszło :x
potem Marysia do mnie wbiła, a potem Adaś.
Poszłam na niemiecki, a potem do kina z Sandrą, Marysią i Patrycją :3
jak się domyślacie byłyśmy na JESTEŚ BOGIEM.
dla mnie-film świetny.
co się będę rozpisywać ?
najlepiej obejrzeć go samemu, nawet jeśli nie słuchasz Paktofoniki.. :)
jutro melanż, jc to wbijać na rury :3 xd
piątek, 28 września 2012
wtorek, 25 września 2012
2. Lazurowe Wybrzeże
znów nie miałam pomysłu na post, ale postanowiłam że napiszę wam o moich koloniach we Francji.
byłam tam w lipcu na 12 dni bez dojazdów. Zatrzymaliśmy się w Port Grimmaund na Lazurowym Wybrzeżu.
mieszkaliśmy w takich "domkach":
na terenie camping do dyspozycji był: plac zabaw, boisko do siatkówki plażowej, oraz do piłki nożnej, dostęp do morza, dwa sklepy, a dodatkowo pralnia.
Podczas całego wyjazdu byłam na dwóch wycieczkach.
Pierwsza do Sant Tropez
Następna do Cannes:
Oprócz wycieczek, chodziliśmy na plażę, na dyskoteki, dodatkowo mieliśmy organizowane różne zabawy i konkursy. Wyjazd bardzo mi się podobał. Miejsce uważam za cudowne no i poznałam sporo osób, z niektórymi do tera utrzymuję kontakt.
Zapomniałam dodać że jadąc do Port Grimmaund zwiedziliśmy Wenecję, a wracając Wiedeń.
Wenecję też uważam za wspaniałe miejsce i warte zobaczenia, nawet mimo tego że trochę tam śmierdzi.
Na prawdę polecam Lazurowe Wybrzeże ! No i oczywiście kolonie i obozy z JUVENTUR'EM :3
+ kilka zdjęć z całości :)
No to byłoby na tyle.
a teraz lecę ogarnąć lekcje.
+ mały romans z fizyką i polskim -.-
byłam tam w lipcu na 12 dni bez dojazdów. Zatrzymaliśmy się w Port Grimmaund na Lazurowym Wybrzeżu.
mieszkaliśmy w takich "domkach":
na terenie camping do dyspozycji był: plac zabaw, boisko do siatkówki plażowej, oraz do piłki nożnej, dostęp do morza, dwa sklepy, a dodatkowo pralnia.
Podczas całego wyjazdu byłam na dwóch wycieczkach.
Pierwsza do Sant Tropez
ja, Kinga, Filip, Klaudia i Dominika |
Ja i Sandra |
Klaudia, ja, Dominika, Kinga |
Hubert i ja |
Klaudia i ja |
Iza, Zuza, Roxana i ja |
Całą grupą |
Oprócz wycieczek, chodziliśmy na plażę, na dyskoteki, dodatkowo mieliśmy organizowane różne zabawy i konkursy. Wyjazd bardzo mi się podobał. Miejsce uważam za cudowne no i poznałam sporo osób, z niektórymi do tera utrzymuję kontakt.
Zapomniałam dodać że jadąc do Port Grimmaund zwiedziliśmy Wenecję, a wracając Wiedeń.
Wenecję też uważam za wspaniałe miejsce i warte zobaczenia, nawet mimo tego że trochę tam śmierdzi.
Na prawdę polecam Lazurowe Wybrzeże ! No i oczywiście kolonie i obozy z JUVENTUR'EM :3
+ kilka zdjęć z całości :)
Wenecja :3 ! |
Wenecja |
Wenecja. Dominika, ja , Klaudia, Kinga |
Port Grimmaund |
z Charlesem :) |
z Vito :) |
a teraz lecę ogarnąć lekcje.
+ mały romans z fizyką i polskim -.-
poniedziałek, 24 września 2012
1. Co myślę o: wegetarianizm
Zastanawiałam się o czym napisać ten post. Nic nie przychodziło mi do głowy, ale w końcu mnie olśniło. WEGETARIANIZM I WEGETARIANIE.
tak, więc co o tym myślę ?
1. sama od pewnego czasu ( do teraz ) nie jem mięsa i ryb. dlaczego ? bo uważam, że to w pewnym stopniu (nie jestem pewna jak to nazwać) kanibalizm. mówimy, że najlepszymi przyjaciółmi człowieka są zwierzęta. ok może i tak. ale skoro są naszymi przyjaciółmi to jest to w porządku, jeżeli jemy je na śniadanie, obiad bądź kolacje ? dla mnie nie.
2. Nie którzy uważają, że ryby to nie mięso. ja mimo to ich nie jem, bo uważam że skoro mogę nie zjeść krowy, świni czy kury to ryby też. wydaje mi się, że to zależy od naszego przekonania. pewnie też od tego dlaczego nie jemy mięsa.
3. wegetarianie- dla mnie-normalni ludzie, którzy po prostu nie jedzą mięsa, tak samo jak ktoś np: nie lubi pomidorów. Nie rozumiem dlaczego inni wyzywają ich od dziwaków itp. może zazdroszczą im silnej woli ? tego nie wiem, należało by porozmawiać z tą osobą. ale najczęściej nie ma ona uzasadnienia.
4. Często różne osoby pytają się jak mogę wytrzymać bez mięsa. w sumie to normalnie. wcześniej też nie przepadałam za mięsem. wędlin nie jadłam w ogóle. tylko czasem kurczaka na obiad i to tyle.
5. Co jedzą wegetarianie ? Hmm.. no to tak: produkty sojowe. Próbowałam parówki, pasztet i kotlety. Szczerze to ani parówki ani pasztet nie przypadł mi do gustu, za to kotlety jak najbardziej. Dodatkowo jem zupy, gotowane na kostce warzywnej, makarony z sosami i warzywami, risotto. Generalnie to wszystko co nie zawiera mięsa, ryb i jajek ( no bo jajka to nie narodzone dzieci kury :C ). A i jeszcze nie jem galaretek, dżemy tylko te które zawierają pektynę, tak samo jogurty (żelatyna też jest ze zwierząt ! A głównie ze świni )
6. nie używam kosmetyków testowanych na zwierzętach, ani tych które zawierają glicerynę.
No i to byłoby chyba na tyle. jak macie jakieś pytania odnośnie posta to piszcie w komentarzach :) mile widziane również propozycje co do następnego posta :)
a teraz żegnam się i uciekam do angielskiego :>
tak, więc co o tym myślę ?
1. sama od pewnego czasu ( do teraz ) nie jem mięsa i ryb. dlaczego ? bo uważam, że to w pewnym stopniu (nie jestem pewna jak to nazwać) kanibalizm. mówimy, że najlepszymi przyjaciółmi człowieka są zwierzęta. ok może i tak. ale skoro są naszymi przyjaciółmi to jest to w porządku, jeżeli jemy je na śniadanie, obiad bądź kolacje ? dla mnie nie.
2. Nie którzy uważają, że ryby to nie mięso. ja mimo to ich nie jem, bo uważam że skoro mogę nie zjeść krowy, świni czy kury to ryby też. wydaje mi się, że to zależy od naszego przekonania. pewnie też od tego dlaczego nie jemy mięsa.
3. wegetarianie- dla mnie-normalni ludzie, którzy po prostu nie jedzą mięsa, tak samo jak ktoś np: nie lubi pomidorów. Nie rozumiem dlaczego inni wyzywają ich od dziwaków itp. może zazdroszczą im silnej woli ? tego nie wiem, należało by porozmawiać z tą osobą. ale najczęściej nie ma ona uzasadnienia.
4. Często różne osoby pytają się jak mogę wytrzymać bez mięsa. w sumie to normalnie. wcześniej też nie przepadałam za mięsem. wędlin nie jadłam w ogóle. tylko czasem kurczaka na obiad i to tyle.
5. Co jedzą wegetarianie ? Hmm.. no to tak: produkty sojowe. Próbowałam parówki, pasztet i kotlety. Szczerze to ani parówki ani pasztet nie przypadł mi do gustu, za to kotlety jak najbardziej. Dodatkowo jem zupy, gotowane na kostce warzywnej, makarony z sosami i warzywami, risotto. Generalnie to wszystko co nie zawiera mięsa, ryb i jajek ( no bo jajka to nie narodzone dzieci kury :C ). A i jeszcze nie jem galaretek, dżemy tylko te które zawierają pektynę, tak samo jogurty (żelatyna też jest ze zwierząt ! A głównie ze świni )
6. nie używam kosmetyków testowanych na zwierzętach, ani tych które zawierają glicerynę.
No i to byłoby chyba na tyle. jak macie jakieś pytania odnośnie posta to piszcie w komentarzach :) mile widziane również propozycje co do następnego posta :)
a teraz żegnam się i uciekam do angielskiego :>
0
jak zauważyliście, a może i nie usunęłam wszystkie dotychczasowe posty. Postanowiłam zacząć blogowanie od nowa, z nowymi pomysłami :) co prawda nowy interfejs blogspota nie zachęca, ale mimo wszystko zdecydowałam się, że wrócę.
Photobloga <klik> nadal będę prowadzić.
Tak, więc jak tradycji stało się za dość:
Imię: Klaudia
Data urodzenia:19.09.1998
Miejsce zamieszkania: Tomaszów Mazowiecki, Polska
Zainteresowania: origami, fotografia, muzyka, taniec, języki obce
ulubiony kolor: czerwony
ulubiony zespół: System Of A Down, Pidżama Porno
ulubiony film: hmm..niepokój
ulubiona książka: Zapora, seria Harry Potter
nie obiecuję, że pisać będę codziennie. Szkoła, nauka, masa zajęć po lekcjach-będzie trudno ale się postaram :)
Photobloga <klik> nadal będę prowadzić.
Tak, więc jak tradycji stało się za dość:
Imię: Klaudia
Data urodzenia:19.09.1998
Miejsce zamieszkania: Tomaszów Mazowiecki, Polska
Zainteresowania: origami, fotografia, muzyka, taniec, języki obce
ulubiony kolor: czerwony
ulubiony zespół: System Of A Down, Pidżama Porno
ulubiony film: hmm..niepokój
ulubiona książka: Zapora, seria Harry Potter
nie obiecuję, że pisać będę codziennie. Szkoła, nauka, masa zajęć po lekcjach-będzie trudno ale się postaram :)
tak dla przypomnienia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)