znów nie miałam pomysłu na post, ale postanowiłam że napiszę wam o moich koloniach we Francji.
byłam tam w lipcu na 12 dni bez dojazdów. Zatrzymaliśmy się w Port Grimmaund na Lazurowym Wybrzeżu.
mieszkaliśmy w takich "domkach":
na terenie camping do dyspozycji był: plac zabaw, boisko do siatkówki plażowej, oraz do piłki nożnej, dostęp do morza, dwa sklepy, a dodatkowo pralnia.
Podczas całego wyjazdu byłam na dwóch wycieczkach.
Pierwsza do Sant Tropez
 |
ja, Kinga, Filip, Klaudia i Dominika |
 |
Ja i Sandra |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Następna do Cannes:
 |
Klaudia, ja, Dominika, Kinga |
 |
Hubert i ja |
 |
Klaudia i ja |
 |
Iza, Zuza, Roxana i ja |
 |
Całą grupą |
|
|
|
|
Oprócz wycieczek, chodziliśmy na plażę, na dyskoteki, dodatkowo mieliśmy
organizowane różne zabawy i konkursy. Wyjazd bardzo mi się podobał.
Miejsce uważam za cudowne no i poznałam sporo osób, z niektórymi do tera
utrzymuję kontakt.
Zapomniałam dodać że jadąc do Port Grimmaund zwiedziliśmy Wenecję, a wracając Wiedeń.
Wenecję też uważam za wspaniałe miejsce i warte zobaczenia, nawet mimo tego że trochę tam śmierdzi.
Na prawdę polecam Lazurowe Wybrzeże ! No i oczywiście kolonie i obozy z JUVENTUR'EM :3
+ kilka zdjęć z całości :)
 |
Wenecja :3 ! |
 |
Wenecja |
 |
Wenecja. Dominika, ja , Klaudia, Kinga |
 |
Port Grimmaund |
 |
z Charlesem :) |
 |
z Vito :) |
No to byłoby na tyle.
a teraz lecę ogarnąć lekcje.
+ mały romans z fizyką i polskim -.-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze ! :D